piątek, 20 sierpnia 2010
Hej ;)
Cześć tu Countrey. Nie wiem za bardzo co napisać. Hmmmm... Skoro to mój pamiętnik to będę pisać o moich uczuciach. A konkretniej uczuciu do Dancana ! Nie jest w moim typie, ale coś w nim jest.Ahhh. Ciekawa jestem czy on też coś do mnie czuje...;) Dzisiaj muszę się wcześniej położyć spać, bo nie chcę rano brzydko wyglądać. Pfff. Jeszcze Heather będzie się ze mnie śmiać ! Idiotka... Ale na pewno LeShawna zrobi jej jakiś kawał xd. Tylko oby Harold się nie śmiał przy śniadaniu (będzie pluł), bo zwymiotuję. x| Z resztą i tak zwymiotuję, bo kucharz nie gotuje zbyt (hmmmmm... jak to ładnie nazwać ?) higienicznie. Dzisiejszej kolacji nawet nie tknęłam ! W naleśniku był paznokieć, plaster na rany (użyty !) i aż 3 włosy ! I to na dodatek siwe ! Nie ważne. Wole o tym nie myśleć, bo nie chce aby coś mi się złego przyśniło. Wyślę na nich moich prawników. xd
Okej. Kończę, bo już późno. Countrey
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz